Wojciech Wardacki, szef Zakładów Chemicznych Police oraz Grupy Azoty nie wycofają się ze sponsorowania Pogoni Szczecin.
Wardacki skrytykował także dyrektora sportowego Portowców, Macieja Stolarczyka oraz postawę zawodników szczecińskiego klubu w spotkaniach ligowych. - Problem jest w piłkarzach. Ten mój zarzut w stosunku do dyrektora sportowego Pogoni - pana Stolarczyka, to przesympatyczna osoba, ale on nie ma nosa. Wybiera piłkarzy, którzy mentalnie nie są przygotowani do walki. Mam wielkie słowa uznania do Frączczaka, to jest człowiek, który się przejmuje. Natomiast jestem zawodowcem, wiem, że nie mam kondycji, to idę do siłowni, biegam, a nie po przegranym meczu idę do klubu go-go i się relaksuję - mówił w rozmowie w Radiu Szczecin prezes Grupy Azoty.
źródło: własne/radioszczecin.pl
|
|