Portowcy notują aktualnie jedną z najlepszych serii w historii Dumy Pomorza. Jedenaście z rzędu spotkań bez porażki to wynik świetny, jednak jeszcze nie najlepszy. Dlaczego nie najlepszy? Analizując wszystkie sezony szczecinian w Ekstraklasie, Pogoń miała jeszcze lepszą serię, o czym poniżej. Faktem jest to, że jedenaście z rzędu spotkań bez porażki od startu sezonu, to wynik numer jeden w jej historii gier w Ekstraklasie. Do znakomitego wyniku Wisły Kraków z sezonów 2003/04 - 2004/05 (38 meczów bez porażki) jeszcze daleko, ale kto wie.
Czas na małą podróż do przeszłości. Zatrzymujemy się w sezonie 1986/87. Były to wyjątkowe rozgrywki dla szczecinian, bowiem w nich Pogoń Szczecin wywalczyła najwyższej do tamtej pory, ale także i obecnie miejsce w Ekstraklasie - drugie. Do tamtego sezonu Duma Pomorza przystępowała z trenerem Leszkiem Jezierskim na ławce. Na boisku o punkty walczyli tacy zawodnicy jak Marek Leśniak (król strzelców sezonu 1986/87), Adam Benesz, Jerzy Hawrylewicz, Marek Szczech czy Kazimierz Sokołowski. W sezonie 1986/87 Portowcy nie przegrali kolejnych czternastu meczów, co jest rekordem w historii występów Dumy Pomorza w Ekstraklasie. W tym znakomitym okresie rozbili m.in. GKS Katowice 7:2 czy po zaciętym pojedynku ograli Legię Warszawa 4:3.
Wynik z bieżących rozgrywek to drugi rezultat w historii. W sezonie 2013/14 szczecinianie nie przegrali w Ekstraklasie kolejnych dziesięciu spotkań. Tamta passa była wyrównaniem wyniku z końca sezonu 1992/93 i początku rozgrywek 1993/94 (także dziesięć pojedynków bez porażki). Bawiąc się w gdybanie, to gdyby z sezonu 1993/94 usunąć porażkę z Górnikiem Zabrze, Portowcy mogliby pochwalić się serią osiemnastu z rzędu meczów bez porażki.
źródło: własne
|
|