W niedzielę szczypiorniści Gaz-System Pogoni Szczecin rozegrają w Zabrzu spotkanie z miejscowym Górnikiem. Biorąc pod uwagę sytuację, w jakiej znajdują się obie siódemki zdecydowanym faworytem wydają się być gospodarze. Brązowi medaliści, podobnie zresztą jak i szczecinianie ostatnich zawodów nie będą mile wspominać. Podobieństwo było aż nader wiele. Od tego czasu minęło jednak kilka dni, a w takim wypadku decydować mogą naprawdę detale typu dyspozycja dnia. -
Będziemy walczyć. Nie możemy jechać tam po jak najmniejszy wymiar kary. Jesteśmy osłabieni, ale myślę, że już gorzej grać nie możemy - przyznał bramkarz
Krzysztof Szczecina.
Wiele muszą zmienić w swojej grze podopieczni
Rafała Białego, jeśli myślą o dobrym zaprezentowaniu się na tle zabrzan. Ślązacy mający za sobą dość niespodziewaną porażkę w Lubinie zrobią wszystko, aby w niedzielę wygrać, a tym samym wskoczyć na najniższy stopień podium. Zapowiada się więc prawdziwa wojna. -
Musimy się przygotować na mocną przeprawę z Górnikiem. Mam nadzieję, że zagramy o wiele lepiej w obronie. Tą formacją wygrywaliśmy poprzednie mecze - przypomniał
Łukasz Gierak.
Na poprawianie czegokolwiek zbyt wiele czasu jednak nie było. Z drugiej jednak strony słabe widowisko przeciwko PGE Stali Mielec to może być tylko wypadek przy pracy. Lepiej chyba myśleć wedle znanego porzekadła, że 'nic dwa razy się nie zdarza'. Zdarzy się jednak to, że Gazownicy w dalszym ciągu będą musieli sobie bez trójki swoich graczy. -
Nasze mecze zawsze były wyrównane. Mimo braków kadrowych, będziemy starali się zwyciężyć - powiedział szkoleniowiec Gazowników, Biały.
Jak zatrzymać Górnika? -
Kluczem będzie mocna obrona i to jako całość. Górnik ma na każdej pozycji dobrych graczy, a my nie możemy skupiać się tylko na jednym. Wiadomo, że są zawodnicy, którzy stwarzają większe zagrożenie, ale tak jak powiedziałem, zabrzanie są mocną drużyną. My musimy grać tak jak w poprzednich spotkaniach. Jeśli zagramy solidnie i każdy da z siebie 110 proc., to myślę, że będzie dobrze - skwitował na koniec popularny w Grodzie Gryfa 'Giera'.
Jak będzie w rzeczywistości? Każdy wynik inny niż wygrana gospodarzy będzie odbierana jako niespodzianka. Głównym tego powodem są właśnie braki kadrowe i węższa ławka rezerwowych Gaz-System Pogoni. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17.30.
