Hołowczyc i Kurzeja najszybsi na pierwszym przejeździe w Drawsku
Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja (MINI All4Racing) pewnie wygrali pierwszy przejazd, liczącego 144 km, odcinka specjalnego na poligonie w Drawsku Pomorskim, który zainaugurował sobotnią część rywalizacji w LOTTO Baja Poland.
- Jeszcze nigdy w historii nie miałem takiego zawieszenia. Samochód jest boski. Przez te pół roku, które nie jeździłem, poprawiono w aucie tak dużo, że teraz się płynie - po prostu poezja! - powiedział na mecie zwycięzca etapu.
Czterokrotny zwycięzca off-roadowego klasyka z bazą w Szczecinie o ponad 4 minuty wyprzedził lidera klasyfikacji Pucharu Świata FIA w Rajdach Terenowych Nassera Al-Attiyaha jadącego bliźniaczym samochodem. Trzecia lokata przypadła świetnie spisującemu się Martinowi Kaczmarskiemu debiutującemu za kierownicą Toyoty Hilux Overdrive. - Powiem szczerze, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony odcinkiem, jest świetnie przygotowany. Wielkie gratulacje dla organizatorów. Samochód sprawuje się świetnie, pilot jeszcze lepiej, a kierowca... to pokażą wyniki. Odcinek był bardzo przyjemny, szybki i nie ukrywam, że jestem bardzo zadowolony. - komentuje Kaczmarski.
Tuż za parą Kaczmarski/Suominen uplasowali się Berhard Ten Brinke z Tomem Colsoulem - Belgiem, którego rodzina od wielu lat związana jest ze sportami motorowymi. Piąta lokata należała do rodaka Ten Brinkena, Erika Van Loona jadącego podobnie jak lider i wicelider rajdu MINI All4Racing. Słabszą formę zaprezentowali czwarci po wczorajszym superoesie „Szczecin” Marek Dąbrowski z Jackiem Czachorem. Na mecie w Drawsku Pomorskim Dąbrowski podkreślał, że wpływ na dopiero 6. czas może mieć jednostka napędowa Toyoty Hilix Overdrive z nr 103, która prawdopodobnie traci moc. Za Polakami uplasował się wicelider Pucharu Świata FIA w Rajdach Terenowych Vladimir Vasilyev, który nie krył, że dawno nie siedział za kierownicą terenowego samochodu. Za Rosjaninem znajduje się debiutujący za kierownicą terenowego samochodu Jakub Przygoński (MINI All4Racing), dziewiąta lokata należy do Pawła Molgo (Toyota Hilux Overdrive), a czołową dziesiątkę zamyka kolejny kierowca Toyoty, zwycięzca Baja Poland sprzed dwóch lat Alexander Zheludov O prawdziwym pechu może mówić Adam Małysz (MINI 4AllRacing) pilotowany przez trzykrotnego mistrza Polski w rajdach samochodowych Xaviera Panseriego. Nasz „orzeł z Wisły” pomylił trasę na odcinku w Drawsku Pomorskim i dodatkowo złapał kapcia co zaowocowało niemal 11-minutową stratą do lidera LOTTO Baja Poland.
�r�d�o: http://www.bajapoland.eu/
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|