Przejście Bułgarki Stefki Agovej (na zdj. obok) z Pogoni Baltica Szczecin do Piotrcovii uznano za największą niespodziankę przed tegorocznym sezonem. Ten transfer, zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, okazał się być kluczowy dla piotrkowianek. Agova niemalże z miejsca stała się numerem jeden. - Ona jest jedną z lepszych, jak nie najlepszą zawodniczką Piotrcovii, rzucającą sporo bramek. O tym, czy ją odetniemy, czy też znajdziemy inne rozwiązanie na jej grę zdecyduje trener - przyznała ekskoszalinianka Monika Koprowska.

Podobne uwagi, co do najbliższej rywalizacji z piotrkowiankami, miała środkowa rozgrywająca Agata Cebula. - Na razie przygotowywałyśmy się pod zespół z Olkusza. Teraz zaczniemy myśleć o Piotrcovii. Na pewno jest na co zwrócić uwagę w tej drużynie. Jest tam Stefka Agova, jest Ola Kucharska. Na każdej pozycji gra jakaś dobra zawodniczka. To jest zespół nieprzewidywalny. Trzeba podejść do nich z głową i dobrze się do nich przygotować - oceniła sama zainteresowana.

Piotrcovia rundę jesienną rozpoczęła bardzo obiecująco. Najpierw ograła Olimpię-Beskid, później sprawiła nie lada niespodziankę remisując w Elblągu z tamtejszym Startem. Znacznie słabiej ekipa z województwa łódzkiego spisała się na własnym terenie z chorzowskim Ruchem. Porażka była wówczas równie zaskakująca. Strata dwóch oczek w Lubinie była raczej do przewidzenia. Niemniej śmiało można powiedzieć, że z utrzymaniem się siódemka gospodyń najbliższego widowiska nie powinna mieć problemów. Gra o wysokie miejsca tez im raczej nie grozi.

Zupełnie inne cele przyświecają działaczom i trenerom ekipy z Grodu Gryfa. W dodatku wywalczona nie tak dawno pozycja wicelidera do czegoś zobowiązuje. - My musimy postarać się zagrać swoją piłkę ręczną, zarówno w ataku jak i w obronie. Wtedy na pewno te dwa punkty będą nasze - wietrzy nadzieję Koprowska. Biorąc pod uwagę sam skład nie można mieć wątpliwości, kto powinien być lepszy. Sport lubi jednak niespodzianki i już nie raz spłatał figla niejednemu zespołowi. Jak będzie tym razem?

Spotkanie zostanie rozegrane w niedzielę, początek zaplanowano na godzinę 18.00.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne