Światowid znowu punktuje - derby powiatu na remis
Od początku spotkania widać było, że piłkarze Światowidu są zdeterminowani by w końcu znowu wygrać. Jednak to Mewa w piątej minucie zadała pierwszy cios wychodząc na prowadzenie 0:1. Światowid odpowiedział w osiemnastej minucie bramką Kulczyńskiego. Wynik 1:1 utrzymał się do końca pierwszej części spotkania. Jednak obie drużyny kończyły ją w dziesiątkę, gdy sędzia pokazał czerwoną kartkę dla zawodnika gości i Łukasza Osińskiego tuż przed 45 minutą.
Przed rozpoczęciem drugiej połowy w drużynie gospodarzy następuję zmiana - za Michałowskiego wchodzi Wielgus. Światowid od razu rzuca się do ataku i już w 46 minucie Grzywacz strzela na 2:1. W 64 na boisku pojawia się Ostaszewski, który znowu zastępuje Kobę. 10 minut później Mewa ma rzut wolny z okolic 16 metrów i po chwili jest już 2:2, gdy piłka wpada do siatki po palcach Krystosiaka. Do końca meczu wyraźnie przeważał Światowid, który nie potrafił wykorzystać stworzonych sytuacji. W międzyczasie boisko opuścił Iwachniuk, za którego wszedł Zielonka. Mecz zakończył się remisem 2:2 mimo wyraźnej przewagi klubu z Łobza. Cieszy jeden punkt, ale szkoda, ze nie trzy. Negatywnymi bohaterami dzisiejszego spotkania byli 'kibice' Mewy (a może Radovi??), których doping nie była całkiem kulturalny. Skład Światowida: Krystosiak, Iwachniuk, Kacprzak, Brona, Osiński, Mosiadz, Grzywacz, Koba, Kulczyński, Momot, Michałowski. Ławka rezerwowych: Marczak, Wielgus, Ostaszewski, Zielonka, Borejszo. relacjďż˝ dodaďż˝: stivo |
|