Nie będzie powtórki z zeszłego sezonu
Niestety, nie będzie powtórki ze zeszłego sezonu gdzie akademiczki walczyły o medale. Dziś w najważniejszym spotkaniu sezonu uległy Vistalowi Gdynia 27:29, co definitywnie skreśliło ich szanse na czołówkę. Koszalinianki będą teraz walczyć o miejsca 5-8.
Od pierwszych minut obie drużyny wiedziały o co grają. Atutem biało zielonych miał być własny parkiet i kibice, jednak stroną przeważającą były gdynianki i to one dominowały na parkiecie. Gdynianki dużo bramek zdobywały ze skrzydeł, czego brakowało w drużynie gospodyń. Podopieczne trenera Moistada musiały gonić wynik i nie potrafiły znaleźć lekarstwa na lepszą grę. Akademiczki większość piłek grały środkiem przez Sylwie Matuszyk gdzie młoda obrotowa skutecznie była odcinana od piłek przez defensywę Vistalu. Na dwie minuty przed zakończeniem pierwszej połowy biało zielone przegrywały różnicą czterech bramek.
W drugiej połowie obie ekipy znacznie podkręciły tempo gry. Wypracowana przewaga z pierwszej polowy dawała spokój przyjezdnym, które grały równo, bez przestojów, kontrolując wynik. Przełomowym momentem spotkania była szybka kontra akademiczek, po której bramkę zdobyła Jennifer Winter, chwilę później kolejne trafienie dołożyła Joanna Chmiel co pozwoliło gospodyniom zbliżyć się na dwie bramki. Koszalinianki nabrały wiatru w żagle i zaczęły grać skuteczniej i doprowadziły do remisu. Dobra gra w ofensywie a także dobra postawa w bramce Izabeli Czarnej pozwoliła wyjść koszalinianką na pierwsze prowadzenie w tym spotkaniu. Na dwanaście minut przed końcem po celnym rzucie Moniki Odrowskiej akademiczki prowadziły już dwoma bramkami. Przyjezdne nie odpuszczały i nie dawały odskoczyć sobie na większą przewagę bramkową. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania był remis 25:25. Wówczas na prowadzenie ponownie wyszły biało zielone za sprawą Aleksandry Kobyłeckiej. Koszalinianki nie wykorzystały szansy na podwyższenie rezultatu, mało tego na dwie minuty przed końcem popełniły fatalny błąd, co wykorzystały gdynianki za sprawą Kalskiej i to one były na prowadzeniu. Tuż przed końcową syreną bramkę na wagę zwycięstwa rzuciła Iwona Niedźwiedź i to Vistal cieszył się z ważnego zwycięstwa.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/ekoszalin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: crash |
|