Wczoraj (10.11) Kotwica Kołobrzeg powtórzyła wyczyn z sezonu 2010/11 i wygrała na wyjeździe z Asseco Gdynia. Jak opisali to spotkanie trenerzy? O tym poniżej.
Dariusz Szczubiał (Kotwica) - Trochę obawialiśmy się spotkania, ale nie ze względu na siłę przeciwnika. Chodzi o plagę kontuzji w naszej drużynie. Przy faulu na Grzegorzu miałem kompletnie utrudnione zadanie jeśli chodzi o polską rotację. Zawodnicy podeszli jednak profesjonalnie do meczu i zasługują na słowa uznania. Były fragmenty gdzie wracały zwidy indywidualnej gry, ale nasze zwycięstwo nie podlega wątpliwości. Myślę jednak, że gdybyśmy zagrali jutro, to przy naszej wąskiej rotacji, to Asseco byłoby faworytem, gdyż moi koszykarze będą mocno odczuwać trudy dzisiejszego starcia.

David Dedek (Asseco) - Przeciwnik zagrał na bardzo wysokiej skuteczności w ataku, szczególnie w pierwszej połowie. Do tego mieli jeszcze 7 ofensywnych zbiórek, a my dołożyliśmy 10 strat. Wtedy właśnie przegraliśmy mecz. W drugiej połowie zagraliśmy lepiej i byliśmy bardziej skuteczni. Po zmianie stron popełniliśmy tylko 5 start. Dlatego wróciliśmy do gry. Pod koniec jednak to trójka Arabasa ustawiła wynik.

�r�d�o: sport.trojmiasto.pl/