Ważne, bo pierwsze wyjazdowe zwycięstwo odnieśli koszykarze Kotwicy Kołobrzeg w Polskiej Lidze Koszykówki. Czarodzieje z wydm dzięki bardzo dobrej pierwszej połowie pokonali Asseco Gdynia 87:81.

Przed meczem w Trójmieście zastanawialiśmy się jakie jest prawdziwe oblicze Kołobrzeżan. Czy jest to zespół, który stawia zaciekły opór Mistrzowi Polski, potrafi wygrać na wyjeździe w Pucharze Polski oraz pewnie rozprawia się z beniaminkiem rozgrywek; czy zbiór zawodników, który bez walki oddaje spotkanie rewanżowe z Rosą Radom. Pierwsza połowa a zwłaszcza druga kwarta pokazała, że jak zawodnicy podejdą do spotkania z pełnym zaangażowaniem to jednak to pierwsze.

W ciągu pierwszych dwudziestu minut doskonale zza linii 6,75 metrów spisywali się Jordan Callahan i Grzegorz Arabas. Pod koszem skuteczni byli Terell Parks i Jessie Sapp. Swoje punkty zdobywali także: Karron Johnson, Łukasz Wichniarz i Wojciech Złoty. W obronie goście stłamsili rywali mocnym pressingiem i na niecałą minutę przed końcem tej części pojedynku Kotwica prowadziła aż 24 punktami. Ostatecznie dzięki dwóm indywidualnym akcjom A.J. Waltona, Asseco zniwelowało stratę do 19 punktów.

Po zmianie stron Kołobrzeżanie mając dużą przewagę nieco spuścili z tonu, Gdynianie zagrali nieco agresywniej i stopniowo odrabiali stratę, która na trzy sekundy przed końcem wynosiła tylko cztery punkty. Kto wie, może gdyby kwarty trwały po dwanaście minut Asseco udałoby się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę a, że jednak gra się po dziesięć minut to zwyczajnie zabrakło im już czasu. Warto jednak zaznaczyć, że nerwy na wodzy, w końcowych sekundach meczu trzymali podczas wykonywania rzutów wolnych Jordan Callahan i Karron Johnson nie dając rywalowi złudzeń, kto z tego pojedynku wyjdzie zwycięski.

Kluczem do zwycięstwa Kotwicy okazała się skuteczność z dystansu (55% za trzy punkty, przy 11 celnych rzutach), minimalna wygrana na tablicach a także rzuty wolne, które w ostatnich sekundach okazały się decydujące. Warto też zaznaczyć, że cała siódemka graczy gości, która pojawiła się na parkiecie zdobyła przynajmniej osiem punktów.

Asseco Gdynia - Kotwica Kołobrzeg 81:87 (14:21, 16:28, 28:21, 23:17)

Asseco: A.J. Walton 18 (9 as.), Łukasz Seweryn 17 (4x3), Piotr Szczotka 17 (13 zb.), Fiodor Dmitriew 12 (3x3), Maksim Kovacevic 10, Roman Szymański 4, Przemysław Żołnierewicz 2, Filip Zekavicic 1, Sebastian Kowalczyk 0, Filip Matczak 0

Kotwica: Karron Johnson 20 (6 zb.), Jordan Callahan 16 (7 zb.,3x3), Jessie Sapp 16 (6 zb.), Grzegorz Arabas 10 (3x3), Terrell Parks 9, Wojciech Złoty 8, Łukasz Wichniarz 8.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne