Bardzo duży ścisk w tabeli Superligi Kobiet spowodował, że teraz każde spotkanie drużyn walczących 'o coś' będzie jak spotkanie za cztery punkty. Nie inaczej można powiedzieć o tym najbliższym, w którym Pogoń Baltica Szczecin podejmie niezwykle dobrze spisującą się od początku tego sezonu Olimpię-Beskid Nowy Sącz. - W pierwszej rundzie przegrałyśmy w Nowym Sączu. Chcemy się teraz zrewanżować. Tamten mecz kompletnie nam nie wyszedł. Na pewno będzie on analizowany - przyznała środkowa rozgrywająca szczecinianek Agata Cebula.

Przypomnijmy, że w środę wszystkie drużyny rozgrywały spotkania w ramach 13. kolejki rozgrywek ligowych. Wyjątkiem była właśnie Pogoń, która przymusowo pauzowała. Ten fakt powinien być jednak bardziej sprzyjającym elementem przed meczem z solidną Olimpią. - Akurat dla nas dobrze ułożył się ten terminarz, w środę mieliśmy 'okienko' i mogłyśmy spokojnie przygotować się pod zespół z Nowego Sącza. Po tym meczu czeka nas wyjazd do Płocka na potkanie Pucharu Polski - zdradziła Cebula.

To, jak niewygodny i trudny zarazem jest to rywal mógł się właśnie w środę przekonać sąsiad zza miedzy, czyli Energa AZS Koszalin, która musiała uznać wyższość nowosądeczanek. Marnym usprawiedliwieniem dla podopiecznych Reidara Moistada jest słabsza dyspozycja jego zespołu. Gra się przecież tak jak przeciwnik na to pozwala, a ten na wiele nie pozwolił. Jak będzie w Szczecinie? - Z tym zespołem w pierwszej rundzie przegrałyśmy. Wyciągniemy wnioski i mam nadzieję, że w Szczecinie jednak wygramy - wtóruje koleżanka 'Cebki' bramkarka Sołomija Szywerska.

Na pewno na taki scenariusz liczą w Szczecinie. Po ostatnim remisie i pauzie Pogoń spadła na 7. lokatę. Trzeba jednak przyznać, że teraz terminarz gier sprzyjał będzie ekipie z Grodu Gryfa, którą czeka seria łatwiejszych zawodów, przynajmniej w teorii. Trzeba to będzie po prostu umiejętnie wykorzystać począwszy już od najbliższej soboty. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17.00. Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców. Miłych niespodzianek na pewno nie zabraknie, co działacze klubu ze Szczecina pokazali już nieraz.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne