Mimo, że ostatnie mecze sezonu 2012/2013 największych w Polsce amatorskich rozgrywek siatkówki miały miejsce już kilka tygodni temu, dopiero ostatnia sobota formalnie zakończyła XIX edycję SALPS-u.
W uroczystym wręczaniu nagród (których, jak stwierdził organizator ligi, było przeszło 330 kg) wzięła udział znaczna część siatkarskiej braci. Oczywiście najbardziej okazałe, ponad półmetrowe puchary powędrowały w ręce medalistów poszczególnych lig. Największymi wygranymi minionego sezonu okazał się Pomorski Uniwersytet Medyczny. Studentki tej uczelni sięgnęły po mistrzowski tytuł będąc beniaminkiem ligi (co jest wyjątkowym w historii SALPS-u osiągnięciem), a niedługo po tym rozegrały znakomity turniej o puchar prezydenta Szczecina. Panowie również spisywali się całkiem dobrze i ostatecznie zajęli szóste miejsce w rozgrywkach najwyższej klasy.

Niezwykle sympatyczny, wieloletni już szkoleniowiec PUM-u Stanisław Gorwa otrzymał zatem miano trenera sezonu.
Na wyróżnienie indywidualne zasłużyła również Sandra Łubniewska (talent sezonu z drużyny SOS UKS 18), a także Andrzej Jackiewicz, arbiter, a przede wszystkim twórca zespołu Oldboyów i współorganizator ich wielu sukcesów na arenie krajowej.

Jeśli mowa o największych laureatach nie sposób nie wspomnieć o ekipie Espadonu, która po raz czwarty z rzędu wygrała zmagania panów, a te w pierwszej lidze stoją przecież na wysokim poziomie.

Nie obyło się bez wielkich gratulacji dla zespołów, które wygrały i awansowały z niższych lig oraz pamiątek dla wszystkich spoza miejsc medalowych.

Część oficjalna (dla wielu będąca jednocześnie najmilszą) dość szybko dobiegła końca, ale znaczna część gości swoje większe i mniejsze sukcesy świętowała w gościnnych progach klubu Grand Cru do białego rana.

Kolejne spotkanie w tak dużym, siatkarskim gronie dopiero za kilka miesięcy, kiedy rozpocznie się jubileuszowa, bo XX edycja SALPS-u... Będzie się działo.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne