Za niecałe trzy godziny rozpocznie się ostatnie w tym sezonie spotkanie Iny Goleniów w ramach IV ligi zachodniopomorskiej. Biało-zieloni zmierzą się w Wałczu z tamtejszym Orłem. Spotkanie to może, choć nie musi, mieć spore znaczenie w kontekście utrzymania w gronie czwartoligowców. Nie musi, bo wystarczy, że swój mecz w III lidze przegra Polonia Gdańsk, co oznaczać będzie, że z czwartej ligi spadną tylko trzy zespoły, a Ina niżej niż obecne trzynaste miejsce spaść nie może. Jeśli jednak wyniki trzeciej ligi będą niekorzystne, goleniowianie będą musieli wygrać w Wałczu i liczyć na porażkę Kłosa Pełczyce z Bałtykiem Koszalin. Orzeł, mimo iż zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli, tanio skóry nie sprzeda. Zespół ten pokazał już, że potrafi wygrywać, inkasując trzy punkty w meczach z Sarmatą Dobra i Stalą Szczecin. Jaki będzie wynik tego meczu, przekonamy się wieczorem. Początek o godzinie 17:00.

W ostatniej kolejce spotkań oba zespoły osiągnęły różne wyniki. Biało-zieloni na własnym stadionie ograli Rasel Dygowo 3:2, choć jeszcze do przerwy przegrywali 0:2. Bramki dla wygranych zdobyli Łukasz Szymfeld, Kamil Wiśniewski i Rafał Makarewicz z rzutu karnego. Orzeł poniósł natomiast porażkę, przegrywając 2:5 z Kluczevią Stargard. Stargardzianie prowadzili 5:0, ale w końcówce meczu dwie bramki z rzutów karnych zdobył Oskar Chudzyński.

W pierwszym meczu obu drużyn, rozegranym na zakończenie rundy jesiennej, biało-zieloni wygrali 2:0. Obie bramki zdobył Robert Śliwiński.

�r�d�o: www.mksina.com