Szczecinianie nie pozostawili żadnych złudzeń, która drużyna w meczu Noteć - King Wilki Morskie jest lepsza i rozgromili na wyjeździe spadkowicza z I ligi 98:72, a tym samym awansowali na pierwsze miejsce w tabeli.

Stało się tak po niespodziewanej porażce dotychczasowego lidera rozgrywek - SMS-u Władysławowo - który przed własną publicznością nie sprostał wymaganiom stawianym przez MKS Skierniewice.

Tym, który poprowadził zespół do piątego zwycięstwa z rzędu w lidze, był Radosław Bojko.

Samo spotkanie w Inowrocławiu od pierwszych sekund toczyło się pod dyktando zespołu ze Szczecina. Co więcej, inowrocławianie ani razu przez 40 minut nie wyszli na prowadzenie. Pierwsze dwie kwarty koszykarze Marka Żukowskiego wygrali sześcioma i dziesięcioma punktami, by w trzeciej nieco spuścić z tonu i przegrać ją 17:21. W ostatnich dziesięciu minutach nasi zawodnicy ponownie podkręcili tempo i niewiele brakowało, by po raz pierwszy w tym sezonie na tablicy, po stronie King Wilków Morskich, wyświetlił się wynik trzycyfrowy.

Najlepszymi graczami Wilków byli: Radosław Bojko, zdobywca 21 oczek i 11 zbiórek, oraz - tak jak w każdym innym meczu - Piotr Wojdyr i Marcin Stokłosa, którzy dla swojej ekipy rzucili po 16 punktów (Wojdyr miał 9 zbiórek, a Stokłosa 9 asyst).

To przekonujące zwycięstwo to dobry prognostyk przed zbliżającym się meczem Intermarche Basket Cup ze Spójnią Stargard Szczeciński. Meczem, w którym szczecinianie wystąpią już w roli lidera II ligi grupy A.

Noteć Inowrocław - King Wilki Morskie Szczecin 72:98 (17:23, 18:28, 21:17, 16:30)

Noteć: Grod 19, Gliszczyński 17, Włodarski 12, Filipiak 7, Wierzbicki 5, Warchowski 4, Rychłowski 4, Majer 2, Szmelter 2, Bernasiak 0, Radzikowski 0 oraz Borowicz.

King Wilki Morskie: Bojko 21, Wojdyr 16, Stokłosa 16, Knowa 13, Kowalczuk 9, Milczyński 8, Koziorowicz 4, Kujawski 4, Uleryk 3, Adamkiewicz 2, Stopierzyński 2.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/stk.szczecin.pl