Postraszyli
![]() ![]() Początek meczu mógł być znakomity dla OK. Już po kilku sekundach od rozpoczęcia w sytuacji sam na sam z Konradem Wiśniewskim znalazł się jeden z napastników, jednak gola nie zdołał zdobyć. Ligowiec nie radził sobie z długimi przerzutami oponenta, który przeważał. Gdy na ławkę kar powędrował piłkarz OK (wznowił grę przed gwizdkiem arbitra), wydawało się, że Kond-Bud wyjdzie na prowadzenie. Nic z tych rzeczy - reprezentanci portalu nie potrafili skutecznie zaatakować. Na domiar złego dopuścili do groźnej kontry, podczas której zmuszony do faulu był Łukasz Kibitlewski, w efekcie czego otrzymał dwuminutową karę. Nie doczekał do jej końca, gdyż po powrocie do gry zawodnika Okien, ekipa ta szybko objęła prowadzenie. Pierwszy strzał bramkarz jeszcze obronił, jednak przy dobitce niepilnowanego napastnika nie miał szans. Taki obrót sprawy podrażnił ambicje lidera. Gra podaniami zaczęła przynosić efekty. Po ładnej akcji i zagraniu Tomasza Kuny wyrównał Marek Słuka. Po chwili Kuna drugi raz wykłada piłkę, tym razem Szymonowi Chodorowskiemu i Kond-Bud obejmuje prowadzenie. Wydawało się, że od tego momentu Ligowiec przejmie inicjatywę, jednak wystarczył błąd w przeprowadzonej zmianie i brak zdecydowania, by po strzale sprzed pola karnegio OK mogło cieszyć się z remisu. Warto zaznaczyć, że napastnikowi nikt nie przeszkadzał przy uderzeniu. Do końca tej części gry obie ekipy próbowały strzelić gola, jednak ta sztuka na kilkadziesiąt sekund przed przerwą udała się jedynie reprezentacji portalu. Z szybką kontrą ruszył Marek Krysztopik, podał do Marcina Kowalczyka, a ten z bez namysłu odegrał mu piłkę piętą. Krysztopik nie miał już problemu z pokonaniem bramkarza, więc po najładniejsze akcji pojedynku, lider prowadził 3:2. ![]() Był to bardzo zacięty i twardy pojedynek, ale toczony a atmosferze fair, bez złośliwości. OK Pal Okna postawiły wysoko poprzeczkę Ligowcowi czym pokazały, że są ciekawym i silnym zespołem. Tym bardziej cieszy zwycięstwo naszej ekipy, lecz przed nami kolejne trudne spotkanie o utrzymanie fotelu lidera. własne relacjďż˝ dodaďż˝: Koniu |
|