W Radomiu górą Chemik
W drugim spotkaniu piątej kolejki Tauron Ligi kolejną wygraną w sezonie odniosły siatkarki Grupa Azoty Chemika Police.
Tym razem w pokonanym polu pozostawiły Radomkę i nadal mogą cieszyć się mianem drużyny niepokonanej w tym sezonie. Otwarcie spotkania należało do policzanek. Gdy skutecznie kiwnęła Martyna Łukasik, przyjezdne odskoczyły na 4:0 i o czas poprosił trener Micoli. W kolejnych akcjach policzanki zaczęły mieć problem ze skończeniem akcji i po ataku po prostej Hilary Johnson Radomka zapała kontakt punktowy (5:6).
Akcje były długie, drużyny nie odpuszczały. Po obu stronach siatki zdarzały się również błędy. Skuteczne bloki radomianek i seria celnych zagrywek Kornelii Moskwy pozwoliły gospodyniom ponownie wyjść na nieznaczne prowadzenie (15:14). Ze zmiennym szczęściem atakowała Natalia Murek. Gdy Elizabet Inneh-Varga pomyliła się w ataku, czas wykorzystał policki szkoleniowiec (21:20). Od tego momentu inicjatywę przejął Chemik. Gospodynie miały problem z przyjęciem zagrywki Marleny Kowalewskiej a co za tym idzie wyprowadzeniem skutecznego ataku. Kropkę nad i w tym secie postawiła Monika Fedusio.
Początek drugiego seta był zacięty. Wynik oscylował wokół remisu, zespoły wymieniały się skutecznymi atakami. Kontratak Łukasik i blok na Gałkowskiej skłonił radomskiego szkoleniowca do poproszenia o czas (7:9). W kolejnych akcjach skutecznie zaatakowały Monika Gałkowska i Natalia Murek (9:9). Chociaż po ataku przez środek Agnieszki Korneluk było 12:9 dla Chemika, policzanki nie utrzymały przewagi. Przyjezdne miały problem z przyjęciem zagrywek Kornelii Moskwy. Po kolejnej przechodzącej piłce wykorzystanej przez Marie Schölzel, interweniował trener Fenoglio (13:12). W dalszej fazie seta trwała zacięta walka. Obaj trenerzy rotowali składami. Wynik pozostawał na styku. Dopiero w końcówce do głosu doszły przyjezdne, po mocnym ataku Korneluk interweniował trener Micoli (20:22). Gdy Inneh-Varga przełamała ręce blokujących Chemik miał serię piłek setowych - 24:21. Atak po bloku w aut Fedusio zamknął seta. Po serii szczelnych bloków Radomka wyszła na prowadzenie 3:1 w trzecim secie. Policka atakująca miała problem ze skończeniem akcji, po bloku na Fedusio o czas poprosił trener Fenoglio (7:2). W szeregach Chemika mnożyły się niewymuszone pomyłki (10:6). Swoje akcje kończyła Johnson. Sytuacja na tablicy wyników zmieniła się dopiero przy zagrywkach Kowalewskiej. Po kontrataku Bruny Honorio wynik wyrównał się (12:12). Przyjezdne zaczęły przejmować inicjatywę. Atak Igi Wasilewskiej przez środek i as Agnieszki Korneluk wyprowadziły Chemika na prowadzenie 16:14 i o czas poprosił trener Micoli. Mimo dobrych obron Marii Stenzel, gospodynie miały problem z wyprowadzeniem skutecznej akcji. Gdy długą wymianę skończyła Natalia Mędrzyk, Chemik prowadził 21:17. Końcówka toczyła się pod dyktando drużyny z Polic. Ostatnie punkty padły po asach Kowalewskiej. MVP: Monika Fedusio Moya Radomka Radom - Grupa Azoty Chemik Police 0:3 (21:25, 22:25, 18:25) Radomka: Łyczakowska (3), Johnson (10), Murek (9), Gałkowska (10), Scholzel (9), Moskwa (5), Stenzel (libero) oraz Nowakowska, Świrad (1), Dąbrowska i Rybak-Czyrniańska Chemik: Inneh-Varga (8), Kowalewska (3), Korneluk (11), Sahin (2), Wasilewska (4), Łukasik (7), Grajber-Nowakowska (libero) oraz Honorio (10), Fedusio (9), Pierzchała, Mędrzyk i Ding
�r�d�o: siatka.org
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|