Ostatni dzwonek
Portowcy w końcówce sezonu nie potrafią ustabilizować formy. Kolejne wpadki oddaliły zespół od podium, a mogło być tak pięknie. W piątkowy wieczór szczecinianie zmierzą się na Podlasiu z Jagiellonią Białystok. Ich rywale na ostatniej prostej rozgrywek są liderem i pierwsze mistrzostwo mają na wyciagnięcie ręki. Hit 29. kolejki PKO Ekstraklasy poprowadzi Szymon Marciniak, pierwszy gwizdek o godzinie 20:30.
Tempo wyścigu o mistrzostwo Polski w tym sezonie jeśli ślimacze. Zawodzą główni faworyci, a w lidze wyraźnie brak zespołu, który zdominował resztę. Na pięć kolejek przed końcem to Jagiellonia Białystok ma cztery punkty przewagi nad grupą pościgową. Duma Podlasia wie, że stoi przed historyczną okazją. Po meczu z Pogonią białostoczanie nie zmierzą się już z nikim z czołówki. Portowcy swoje marzenia grzebią co rusz. W tym sezonie już dziesięć razy schodzili z boiska pokonani.
Przed Pogonią Szczecin historyczna szansa na trofeum. Szczecinianie z niecierpliwością czekają na przyszły czwartek i bój z Wisłą Kraków o Puchar Polski. Nie można jednak odpuścić zmagań w lidze. Niestety notoryczne wpadki, szczególnie przed własną publicznością doprowadziły do czterech punktów straty do podium. O fotelu lidera i ośmiu punktach straty nie wspominając. Pocieszający przed piątkowym meczem jest jeden fakt. W tym sezonie Portowcy dwa razy pokonali białostoczan. - Zwykle nie uważam, by historia meczów miała wpływ na przyszłość. W tym przypadku sądzę jednak, że dwa wcześniejsze spotkania z Jagiellonią nam pomogą. Wygraliśmy z nimi dwukrotnie, wiemy jak z nimi grać i wierzę, że to nam pomoże. Konsekwencją stylu gry Jagiellonii jest to, że przez cały czas musimy być bardzo skupieni na swojej grze. Musimy razem, mądrze grać, być uważni i skupieni. Tylko to może przynieść sukces - mówił opiekun Pogoni. Białostoczanie to najlepsza ofensywa ligi. 66 goli Jagielloni oraz 54 gole Pogoni zwiastują emocjonujące widowisko. Duma Podlasia nie uniknęła jednak wpadek u siebie. Jagiellonia w ostatnim domowym spotkaniu przegrała z Cracovią 3:1, a kilka tygodni wcześniej oczko urwał jej Ruch Chorzów.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|