Rywal bez Kuzia, ale z Okuszką i Barańskim
Za nami dwa mecze ligowe i jeden o Puchar Polski. Tak się złożyło, że wszystkie rozegrane zostały w Świnoujściu.
Teraz, po raz pierwszy w tym roku w meczu o stawkę, przyjdzie zapoznać się z boiskiem rywala. W sobotę o godzinie 14:00 nasz zespół spotka się z Miejskim Klubem Piłkarskim w Szczecinku. Ani rywal, ani boisko, nie są dla nas wygodne. Wygraliśmy tam wprawdzie w 2003 roku 7-0, ale z Olimpem Złocieniec (finał wojewódzki Pucharu Polski).
Trzy lata później spotkaliśmy się z Darzborem Szczecinek i był remis 1-1. Jako Morski Klub Sportowy, Flota w Szczecinku jeszcze nie wygrała. W roku 2019 była porażka 2-4, a w 2021 remis 3-3. W 2022 jednak spotkaliśmy się dwukrotnie w Świnoujściu i... dwa razy było po 7-1 dla Floty.
Sobotni przeciwnik zajmuje przeciętną, 10. pozycję. Jak dotąd nie uzyskał wyników, którymi mocno mógłby się chwalić, choć fakt, że z całą czołową czwórką grał jesienią na wyjazdach. W żadnym z tych meczów nie zdobył punktów. Z wyjazdów przywiózł punkt z Bobolic i 3 z Niechorza. U siebie wygrał 5 meczów, ale też przegrywał z Chemikiem, Hutnikiem i Iskierką. Wiosną 2 porażki: 0-3 w Gościnie z Olimpem i 1-3 w Stargardzie z Dębem. Najwięcej bramek dla Szczecinka (9) strzelił do tej pory były piłkarz Floty - Jakub Kuzio. Zawodnik ten jednak z powodu kontuzji pleców aktualnie nie gra. Ale nie znaczy to, że MKP nie ma kim postraszyć. Przede wszystkim do zespołu wrócił, po półrocznym pobycie w Niemczech, zdobywca 32 bramek w poprzednim sezonie - Jakub Okuszko, były zawodnik między innymi Pogoni Szczecin i Błękitnych Stargard, który w październiku 2021 r. strzelił Flocie 2 bramki. Wrócił też, dla odmiany po półrocznym pobycie we Flocie, Michał Barański. Ciężko zatem prorokować, co czeka nas w sobotę. Nie ulega wątpliwości, że na razie Flocie coraz trudniej jest wygrywać. Dwie minimalne wygrane z wprawdzie wzmocnionymi, ale niewysoko notowanymi przeciwnikami plus pewniejsze zwycięstwo w Pucharze Polski z trzecioligowcem. Oczywiście wpływ na to mają absencje zawodników z powodu kontuzji, kartek i spraw osobistych, ale nie można na to patrzeć. Jak chce się awansować, trzeba koniecznie wygrywać. W każdym razie w każdym meczu walczyć o zwycięstwo, także w Szczecinku.
�r�d�o: Waldemar Mroczek/mksflota.swinoujscie.pl/old/
relacjďż˝ dodaďż˝: TUPACK |
|