Punkty były o krok
Kilku chwil zabrakło piłkarkom Olimpii Szczecin do sprawienia nie lada sensacji. Jeszcze na cztery minuty przed końcem spotkania prowadziły z TME UKS SMS Łódź 1:0. Niestety łodzianki będące wiceliderkami tabeli Ekstraligi skutecznie wykorzystały w ostatnich minutach meczu błędy w obronie Olimpii i ostatecznie wyjechały ze Szczecina zwycięskie wygrywając 2:1.
Pierwsza połowa prowadzona była w szybkim tempie. SMS osiągnął co prawda nieznaczną przewagę, ale to Olimpia groźniej atakowała. W 10. minucie w słupek trafiła Kornelia Grosicka, a wynik meczu na 1:0 w 20. minucie otworzyła Weronika Szymaszek. Do przerwy, pomimo wielu ataków i całej serii rzutów rożnych wykonywanych przez łodzianki, wynik nie uległ zmianie.
Druga część rozpoczęła się niemal identycznie jak pierwsza odsłona meczu. Piłkarki SMS-u starały się szybko doprowadzić do wyrównania, Olimpia stawiała na szybkie i groźne kontrataki. Po jednej z takich akcji Natalia Oleszkiewicz trafiła w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Oliwię Szperkowską. To co najgorsze dla gospodyń przyszło jednak w ostatniej fazie meczu. Kilka niewymuszonych błędów bloku obronnego sprawiło, że najpierw za sprawą Nadii Krazyman gościnie doprowadziły do wyrównania, a chwilę później już w doliczonym czasie gry decydującą bramkę zdobyła Klaudia Jedlińska. Za tydzień Olimpia zagra na wyjeździe z AZS UJ Kraków.
Olimpia Szczecin - TME UKS SMS Łódź 1:2 (1:0) bramki: Weronika Szymaszek - Nadia Krezyman, Klaudia Jedlińska
�r�d�o: https://www.facebook.com/MKSOlimpiaSzczecin
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|