Wicelider w Walentynki
W niedzielę o godz. 18 Futsal Szczecin zagra na własnym parkiecie z AZS UG Gdańsk. Mecz odbędzie się w ramach 19. kolejki I ligi futsalistów.
- Zawodnicy wiedzą, w jakiej jesteśmy sytuacji. Nikt z nas na pewno nie odpuści do ostatniego meczu sezonu - mówi Paweł Płuciennik, prezes Futsal Szczecin. Nasz zespół musi zacząć wygrywać, by myśleć o utrzymaniu w I lidze. Na spotkanie z AZS UG Gdańsk trener Grzegorz Usowicz będzie miał już do dyspozycji dużo szerszą kadrę, niż to miało miejsce choćby w pojedynku z Legią w Warszawie. A tam brakowało m.in. Łukasza Żebrowskiego, Daniela Maćkiewicza czy Konrada Żebrowskiego.
W pierwszej rundzie na parkiecie ekipy z Gdańska Futsal Szczecin stworzył niesamowite widowisko. Przegrał, co prawda, 5:6, ale grał mocno osłabiony. To tam kontuzji nabawił się Karol Ława przez co wyłączony był z rozgrywek na kilka tygodni. Kilku z naszych zawodników grało nie tak dawno półfinał Akademickich Mistrzostw Polski właśnie z AZS UG Gdańsk w barwach których wystąpiło kilku futsalistów niedzielnego przeciwnika. Szczecinianie przegrali, ale mają szansę na rewanż już w weekend.
- Pracujemy naprawdę mocno, trenujemy cztery razy w tygodniu, czyli dwukrotnie więcej. Mam nadzieję, że ta praca zaprocentuje już w niedzielę - dodaje prezes Płuciennik. Start meczu Futsal Szczecin - AZS UG Gdańsk w niedzielę o godz. 18. Transmisja na naszym profilu facebookowym.
�r�d�o: Futsal Szczecin
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|