Pewne zwycięstwo Pogoni
W rozegranym w piątek, zaległym spotkaniu szóstej kolejki piłkarskiej Ekstraklasy, Pogoń Szczecin pokonała na własnym stadionie Jagiellonię Białystok 3:0, dzięki czemu awansowała na trzecie miejsce w ligowej tabeli. W deszczowej aurze strzelanie rozpoczął obrońca gości Boovar Boovarsson, który umieścił piłkę we własnej bramce. W drugiej połowie uderzeniem z rzutu karnego wynik podwyższył Sebastian Kowalczyk, a ostatnie trafienie zanotował Alexander Gorgon.
Spotkanie dobrze zaczęło się dla Portowców, a sporym w tym udział miał grający dziś od pierwszej minuty Kacper Kozłowski. Najpierw po akcji Sebastiana Kowalczyka, młodzieżowiec uderzył minimalnie niecelnie sprzed pola karnego. A chwilę później świetnym podaniem posłał w bój Lukę Zahovicia, jednak Słoweniec sytuacji nie wykorzystał.
Po szybkim początku, w kolejnych kilkunastu minutach piłkarze znacząco zwolnili i na kolejną okazję trzeba było poczekać do 29 minuty. Wówczas z rzutu wolnego świetnie dośrodkował Hubert Matynia. Mimo, iż żaden z graczy Pogoni do piłki nie zdążył, to błąd popełnił defensor gości Boovar Boovarsson, który pokonał własnego bramkarza. Pogoń nie zamierzała osiąść na laurach i wciąż atakowała. Swoje okazje miał Michał Kucharczyk, który najpierw trafił w boczną siatkę, a chwilę później uderzył tuż nad bramką. Ponownie okazję miał również Luka Zahovic, jednak drugi raz przegrał pojedynek z Damianem Węglarzem. Po zmianie stron ponownie szybko zaatakowała Pogoń, tym razem będąc bardziej skuteczną. Po dośrodkowaniu w pole karne, jeden z graczy Jagiellonii zagrał piłkę ręką. Sędzia po konsultacji z asystentami VAR wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Sebastian Kowalczyk i pewnym uderzeniem podwyższył prowadzenie Pogoni. Po drugim trafieniu Portowcy oddali nieco inicjatywę. Przez kilkanaście minut coraz większą przewagę osiągali gracze z Białegostoku, jednak praktycznie nie byli w stanie przebić się przez szczelną obronę gospodarzy. Tylko raz interweniować musiał Dante Stipica, gdy napastnik rywali uderzał z ostrego kąta. Rywalizacja w tym meczu zakończyła się w 69 minucie. Wówczas rzut wolny wykonywał Hubert Matynia. Zamiast dośrodkować, zagrał jednak po ziemi do świetnie ustawionego Alexandra Gorgona, a ten pewnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce. Sędziowie długo analizowali sytuację, jednak ostatecznie nie dopatrzyli się nieprawidłowości. Pogoń Szczecin wygrała z Jagiellonią Białystok 3:0, notując najwyższe zwycięstwo w tym sezonie i jedno z najwyższych od kilku sezonów. Ponadto Portowcy w kolejnym meczu zagrali na zero z tyłu, dlatego wciąż mają najmniej straconych bramek ze wszystkich drużyn ekstraklasy.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Własne
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|