Anwil potwierdził formę
Nie było niespodzianki w Stargardzie. PGE Spójnia uległa mistrzowi Polski, Anwilowi Włocławek 95:82. Włocławianie szybko uzyskali przewagę. Tony Wroten rzucił pierwszą trójkę w meczu i goście prowadzili 9:2. Stargardzianie także trafili za trzy, ale Tony Wroten poprawił drugą trójką z rzędu. Anwil dominował w ofensywie i wygrał pierwszą kwartę aż 36:18. Na początku drugiej części meczu obie drużyny nie potrafiły zdobyć punktów. Niemoc przełamał rzutem za trzy Jakub Karolak. Celny lay-up Krzysztofa Sulimy wyprowadził gości na przewagę aż 23 oczek (44:21). Do przerwy przyjezdni prowadzili 56:37.
Jokūbas Gintvainis celnymi trójkami na początku trzeciej kwarty utrzymywał stargardzian na 20-punktowym dystansie między drużynami. Pod drugim koszem skutecznością popisywał się Chase Simon. Anwil wyraźnie dominował na parkiecie. Michał Sokołowski trafił z dystansu, a Chris Dowe wykorzystał 1 z 2 rzutów osobistych. Włocławianie prowadzili po 30 minutach już 85:56.
Kontrolujący przebieg spotkania goście rozluźnili się w ostatniej kwarcie. Stargardzianie krok po kroku niwelowali wysokie straty. Mistrzowie Polski rzucili w tej części zaledwie 10 punktów. Po tym jak trzy punkty zdobył Bartosz Bochno, gospodarze przegrywali już tylko 92:80. Ostatecznie mecz zakończył się 13-punktowym zwycięstwem gości. PGE Spójnia Stargard - Anwil Włocławek 82:95 (18:36 | 19:20 | 19:29 | 26:10) PGE Spójnia: 0. Tuoyo (13), 4. Śnieg (10), 7. Brenk (2), 9. Gintvainis (11), 10. Pamuła (10), 14. Olisemeka (1), 18. Cowels (18), 19. Bochno (3), 31. Kostrzewski (8), 32. Młynarski (6) Anwil: 0. Dowe (9), 1. Ledo (13), 3. Simon (15), 4. Piątek (0), 5. Wroten (16), 7. Sulima (5), 8. Wardowski (0), 9. Karolak (8), 23. Freimanis (9), 24. Sokołowski (13), 31. Milovanović (7), 35. Bednarek (0)
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|