Na bramkę nie musieliśmy długo czekać. Około 23 minuty meczu, po długiej wymianie podań, na zagranie „za kołnierz” zdecydował się Maciej Kowalczyk i gdy zdezorientowani obrońcy gości stali w bezruchu, z drugiej linii wybiegł Mateusz Helczyk, minął bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki - 1:0. Około 30 minuty Dawid Nowak zdecydował się na samotny rajd poprzez obrońców Kotwicy. Ograł ich 4, a następnie strzałem w długi róg nie dał szans bramkarzowi - 2:0. W 40 minucie obrońca Kotwicy zdecydował się na dość ryzykowne zagranie do własnego bramkarza, który nie trafił w piłkę, za którą podążył Nowak i strzałem do pustej bramki zdobył swojego drugiego gola w dzisiejszym meczu - 3:0.



W 65 minucie piłka na lewe skrzydło do napastnika Kotwicy z numerem 7, który ją „skleił” i mimo asysty Czajkowskiego i Waliszewskiego skierował ją pomiędzy nogami Łukasza Gądka do bramki - 3:1. W 84 minucie z podania Nowaka, strzałem w krótki róg, gola zdobył Mateusz Rodź - 4:1. W 89 minucie po serii błędów obrońców gospodarzy, w sytuacji sam na sam napastnik Kotwicy ustalił wynik meczu na 4:2.