Świt zwycięża Polonię i jest wiceliderem
Piłkarze Świtu Szczecin pokonali w meczu 4. serii gier III ligi zespół Polonii Środa Wielkopolska 3:1. Dzięki temu zwycięstwu Świtowcy awansowali na drugą pozycję w ligowej klasyfikacji.
Spotkanie to rozpoczęło się kapitalnie dla podopiecznych Andrzeja Tychowskiego, którzy już w 4 minucie objęli prowadzenie po strzale głową Patryka Bila, do którego celnie dograł z narożnika boiska Adam Nagórski. Goście jednak nie odpuszczali i atakowali głównie z wykorzystaniem skrzydeł, na których grali agresywnie i zdecydowanie. Aktywni w tej części gry byli Łukasz Żegleń oraz Luis Henriquez. W 26 minucie świetną okazje do kontrataku miał Adam Nagórski, jednak źle przyjął sobie piłkę i skończyło się na strachu w szeregach gości. Polonia miała sporo rzutów rożnych, lecz żaden z nich nie zakończył się bramką wyrównującą, choć niewiele zabrakło do celu chociażby Adrianowi Szynce, który posłał piłkę w końcówce tej części gry wzdłuż linii bramkowej.
W drugiej odsłonie przyjezdni zepchnęli Świt wyraźnie do defensywy. W 56 minucie z woleja strzelał Jakub Wilk, a pięć minut pózniej świetnie interweniował Przemysław Matłoka, który odbił strzał z 15 metrów Łukasza Żeglenia. Miejscowi wyszli z głębokiej defensywy kwadrans przed końcem meczu, najpierw nieznacznie nad poprzeczką przestrzelił po rzucie rożnym Patryk Baranowski, a kilka minut pózniej Przemysław Brzeziański odegrał głową do Pawła Krawca, który sprytnym strzałem podwyższył na 2:0. Od tego momentu Polonia postawiła wszystko na jedną kartę, co z kolei pozwoliło na kolejne kontrataki miejscowym. Podczas jednego z nich Łukasz Kopeć mógł odegrać do lepiej ustawionego Przemysława Brzeziańskiego, ale kilka chwil pózniej zrehabilitował się i posłał piłkę do bramki zdobywając swojego premierowego gola w barwach Świtu. Drużyna Krzysztofa Kapuścińskiego odpowiedziała bramką Piotra Skrobosińskiego, po dośrodkowaniu z wolnego, gdzie futbolówka odbiła się jeszcze od poprzeczki i nie pozwoliła na skuteczną interwencje golkeaperowi Skolwinian. Ten jednak wykazał się najwyższym kunsztem i popisał kolejną fantastyczną interwencją chwilę pózniej, po strzale Adriana Szynki, który był ostatnim akcentem tego meczu i za którą to interwencje bramkarz Świtu zebrał gromkie brawa od publiczności.
Trzeba przyznać, że 3 punkty z Polonią Środa zostały wywalczone po trudnym pojedynku, w którym to rywale prowadzili grę przez większość czasu. Jednak należy też oddać, że Świtowcy wykazali się niesamowitą determinacją oraz wolą walki o zwycięstwo, które pozwoliły im na końcowy sukces i zajęcie pozycji wicelidera rozgrywek. Teraz Świt czeka odpoczynek i kolejny mecz derbowy w kolejną niedziele, tym razem z Pogonią przy Twardowskiego, na który już teraz zapraszamy wszystkich kibiców! ŚWIT SZCZECIN - POLONIA ŚRODA WLKP 3:1 1:0 Patryk Bil 4’ 2:0 Paweł Krawiec 77’ 3:0 Łukasz Kopeć 85’ 3:1 Piotr Skrobosiński 88’ Świt: Matłoka - Baranowski, Wyganowski, Bil, Żulpo (85’ Brzes- Krawiec, Wojdak, Mach (46’ Kopeć), Filipowicz (59’ Szczepanik G.) - Nagórski (36’ Szczepanik O.), Brzeziański. Polonia: Frąckowiak - Skrobosiński, Kozłowski (82’ Draszczyk), Wujec, Henriquez - Żegleń, Zgarda, Szynka, Kujawa, Wilk - Górzyński (55’ Nowak). zdjęcie: Krzysztof Cichomski
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Swit1952 |
|