Po ubiegłotygodniowym zwycięstwie nad Płomieniem Jeżyczki, Darpol Barzowice nie zwalnia tempa. Dziś na swoim boisku pokonali KS Skibno 3:2.

Mecz zaczął się krótko przed 12. Już od pierwszych minut wiadomym było, że główną rolę zagra w nim... wiatr! Mimo wielu starań zawodników ich umiejętności były niestety przytłumione przez żywioł, który w porywach osiągał nawet 50 km/h. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym 1:0 dla drużyny gości. Po przerwie worek bramek się jednak rozwiązał. Krótko po rozpoczęciu drugiej połowy gospodarze wyrównali wynik, a następnie podwyższyli go 'o jedno oczko'.

Zawodnicy ze Skibna nie poddawali się jednak (mimo że to oni tym razem grali pod wiatr). Determinacja doprowadziła ich do remisu na 2:2. Darpol jednak nie pozostał bierny i dołożył przeciwnikom jeszcze jedno trafienie, które przeważyło o losach meczu. To spotkanie było o tyle istotne, że obie drużyny były na trzecim (Skibno) i czwartym (Darpol) miejscu w tabeli, ale dzielił ich tylko jeden punkt różnicy. W kuluarach słyszało się nawet, że to mecz nie o 3, a o 6 punktów. Wszyscy zdawali sobie bowiem sprawę, że dzisiejszą stratę bardzo trudno będzie już odrobić. Z tego starcia zwycięsko wyszedł Darpol, który z dorobkiem 28 punktów plasuje się w czołówce tabeli.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne