1 dzień maja nie był udanym dla Gwardii Koszalin, zespół trenera Żakiety przegrał u siebie 0:1 z Polonią Środa Wielkopolska.

Od początku środowego meczu goście przejęli inicjatywę. Z rzutu wolnego golkipera Gwardii sprawdził najpierw Jakub Wilk. Następnie Maciej Dulewicz wygrał pojedynek sam na sam z Krzysztofem Bartoszakiem.

W 29. minucie wspomniany już Bartoszak wykorzystał dośrodkowanie z lewej strony pola karnego i z bliska strzałem pokonał Dulewicza. Po chwili powinien być remis, ale minimalnie z rzutu wolnego przestrzelił Keisuke Naki.

Druga część meczu była wyrównana. Gwardziści próbowali odrabiać straty. Jednak to zawodnicy z Wielkopolski przejęli inicjatywę. Goście bronili wynik z pierwszej połowy i swoich szans szukali w kontratakach. W 65. minucie koszalinianie mieli okazję do zdobycia bramki. Sebastian Ginter przegrał jednak pojedynek sam na sam z bramkarzem ze Środy Wielkopolskiej. Swoje okazje do gola szukali Aleksander Karbowiak, Dominik Drzewiecki i Maciej Stańczyk. Przyjezdni mogli podwyższyć prowadzenie ale Bartoszak posłał piłkę nad bramką.

Ostatecznie mecz ten zakończył się porażką 0:1 i zespół trenera Żakiety nad strefą spadkową ma jedynie dwa punkty przewagi. W następnej kolejce czeka ich pojedynek za tzw. sześć punktów Jarotą Jarocin, która znajduje się na miejscu w strefie spadkowej ze stratą dwóch punktów do koszalinian.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/gwardia-koszalin.pl