Konferencja przed sparingiem z Broendby
Dziś odbyło się spotkanie trenera Runjaicia z przedstawicielami mediów. Niemiecki szkoleniowiec odpowiadał głównie na pytania związane ze zgrupowaniem w tureckim Belek oraz sobotnim meczem towarzyskim w Kopenhadze, z tamtejszym Broedndy. Rozwiane zostały także wątpliwości zainteresowanych co do sytuacji kadrowej przed wznowieniem gier w ekstraklasie.
Wypowiedź trenera dotycząca pracy wykonanej na obozie przygotowawczym: Mieliśmy dwa zgrupowania. Jeśli chodzi o stan drużyny, pracę i motywację, to jestem zadowolony. Realizowaliśmy wszystko to, co sobie założyliśmy.Mecze, które graliśmy dały nam dużo wiedzę, ale nie można ich przeceniać. Dla nas istotniejsza była codzienna praca.W Turcji przez kilka dni pogoda nie była optymalna, ale dla nas w zasadzie ograniczyło się może do problemów w jednym meczu i w trakcie jednego treningu.
W ubiegłym roku po zgrupowaniu w Turcji zdecydowaliśmy, że wybierzemy ten sam ośrodek. To hotel typowo sportowy. Idealny do przygotowań dla nas nawet przy złej pogodzie.Daliśmy młodym zawodnikom możliwość zaprezentowania się. Wybraliśmy najlepszych. Zaprezentowali się dobrze. Smoliński będzie w najbliższym czasie z nami nadal trenował. Sadowski i Żurawski są już z nami od dłuższego czasu.
Zebrane łącznie odpowiedzi szkoleniowca na pytania dotyczące sobotniego sparingu: Jutro lecimy do Kopenhagi. Dla nich to podobny moment przygotowań. Bardzo cieszę się z tego meczu. Na pewno będziemy już mieli większą świeżość niż w Turcji. Brondby gra ofensywnie i agresywnie.Dla nas to egzamin i próba generalna. Mam nadzieję, że zakończy się tak jak sobie wyobrażam. Po meczu będzie jeszcze kilka dni na przygotowania do spotkania z liderem ekstraklasy.Jest jeszcze kilka znaków zapytania na niektórych pozycjach. Rywalizacja trwa. Poważnie podchodzimy do sparingu z Brondby. Wypowiedź dotycząca sytuacji kadrowej: Wykorzystaliśmy możliwość by sprawdzić Rudovica. Ma pewną jakość, ale nie taką jaką wymagamy. Oprócz Benyaminy wszyscy są w miarę sprawni, poza drobnymi urazami.Benyamina ma problem ze stopą. Podobny kłopot miał nie tak dawno Nunes. Sprawdzamy to. Przechodzi rehabilitację i w tej chwili nie wiemy kiedy do nas dołączy. Bardzo mi przykro, bo nie ma ostatnio szczęścia. Hołota jest kontuzjowany. Walczy o to, by wrócić do treningów. Tak długo jak trwa jego kontrakt, tak długo będziemy dawali mu możliwość pracy, ale już nie w I zespole. To dobry zawodnik w dobrym wieku. Nie jest w łatwej sytuacji, ale nie pasuje do naszego stylu. Cały czas myślimy jak zoptymalizować kadrę. Sprzedaliśmy ważny filar naszej drużyny - Lashę Dvaliego. Przychyliliśmy się do jego prośby, ale my też zarobiliśmy. Zakładamy, że zaczniemy rundę z Jarkiem, Sebastianem i Mariuszem. Zobaczymy jak będziemy wyglądali po pierwszych meczach. Okienko jest otwarte. Zdecydujemy się ewentualnie tylko na takiego zawodnika, który będzie przydatny także jesienią Ostatnie pytanie dotyczyło kontraktu trenera Runjaicia. Odpowiedź z dużą dozą ironii i humoru brzmiała następująco: Rozmawialiśmy na temat mojego kontraktu na zgrupowaniu w Turcji. Piliśmy przy tym dużo tureckiej herbaty, zajadaliśmy się słodyczami. Atmosfera jest świetna. Jestem zadowolony z tych rozmów. Do końca marca będziemy mieli jasność.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: yodastars |
|