Piekielna skutecznośc po przerwie
[ Podopieczne Anity Unijat zanotowały znakomity start. Sądząc po terminarzu rozgrywek i potencjale drużyn rywalizujących z Energą AZS-em takie wyniki nie powinny dziwić. Koszalinianki spełniły minimum i są jednym z dwóch zespołów, które w sezonie 2018/2019 jeszcze nie przegrały.
Kolejny raz Energa AZS Koszalin wygrała. Zespół Anity Unijat kontynuuje serię kolejnych wygranych. Zwycięstwo 34:20 z Piotrcovią Piotrków Trybunalski było czwartą kolejną ligową wygraną.
Pierwsze minuty nie układały się po myśli akademiczek, które pozwoliły sobie rzucić dwa trafienia. Przyjezdne prowadziły później 3:2, co zdenerwowało trenerkę gospodyń, która postanowiła wziąć czas dla swoich podopiecznych. Kilka słów od Anity Unijat i gospodynie zaczęły zdobywać bramki. Na początek pięć z rzędu. Do przerwy akademiczki prowadziły 15:13, co zapowiadało emocje po przerwie.
Po zmianie stron Energa AZS pokazała swoje lepsze oblicze. Wystarczyło trzynaście minut drugiej połowy, aby przewaga koszalinianek wynosiła siedem bramek - 22:15. W bramce Energi AZS znakomicie spisywała się Izabela Prudzienica, która nie dawała się pokonać nawet z rzutów karnych. Przyjezdne po zmianie stron zdołały rzucić zaledwie siedem bramek. Energa AZS natomiast cały czas atakowała i w efekcie wygrała wysoko 34:20. Energa AZS Koszalin - MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 34:20 (15:13) Energa AZS: Prudzienica - Han 3, Mazurek 2, Budnicka 1, Tracz 4, Roszak 6, Kaczanowska 1, Michałów 5, Wołownyk 2, Smbatian 6 , Striukowa, Rycharska 1, Nowicka 2, Tomczyk 1. MKS Piotrcovia: Kolasińska, Opelt - Klonowska 2, Senderkiewicz 1, Zaleśny, Kopertowska 3, Wypych, Wasilewska 2, Ciura, Cygan 4, Ivanović 1 , Belmas 3, Despodowska 2, Gajewska 2, Sarnecka
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: arti15 |
|