Kolejna wygrana rezerw Pogoni
Rezerwy Pogoni Szczecin pokonały Wierzycę Pelplin 5:0. - Jakość piłkarska była dziś po naszej stronie. Myślę, że kibice - którzy mimo chłodu przyszli na mecz - nie mogli narzekać - mówił po meczu szkoleniowiec Pogoni.
Trener Tychowski miał w tym meczu do dyspozycji zawodników trenujących z pierwszym zespołem, na bramce Łukasz Budziłek, w obronie Sebastian Rudol, Mariusz Malec, Dawid Stec i Paweł Marczuk, a w ofensywie Tomasz Hołota, Stanisław Wawrzynowicz, Michał Graczyk, Dawid Błanik, Marcel Wędrychowski i Adrian Benedyczak. Szczecinianie od początku przejęli kontrolę nad meczem. Prowadzenie w 6. minucie Portowcom dał Adrian Benedyczak, który wykorzystał podanie Hołoty. Dwanaście minut później było już 2:0, tym razem na listę strzelców wpisał się Michał Graczyk.
Gospodarze wynik meczu ustalili już w pierwszej połowie. W 21. minucie Marczuk został sfaulowany w polu karnym, a jedenastkę wykorzystał Stanisław Wawrzynowicz. 19-latek osiem minut później zdobył kolejną bramkę. W 42. minucie także drugiego gola na swoje konto zapisał Adrian Benedyczak.
W drugiej połowie Pogoń nie szarżowała na bramkę rywali. Pięciobramkowe prowadzenie nie zmieniło się i ostatecznie granatowo-bordowi wygrali 5:0. - Po takim meczu ciężko zabrać głos i powiedzieć coś odkrywczego. Jakość piłkarska była zdecydowanie po naszej stronie, a dobrą grę szybko przypieczętowaliśmy bramkami i ustawiliśmy spotkanie. Muszę jednak docenić przeciwnika, bo nie grał źle w piłkę. To fajny zespół, który miał walory i potrafił stworzyć kilka fajnych akcji - mówił po meczu dla pogonszczecin.pl trener Tychowski. - Myślę, że kibice - którzy mimo chłodu przyszli na mecz - nie mogli narzekać. Dla nas najważniejszy jest jednak nie rozmiar wygranej, lecz kolejna trzypunktowa zdobycz. Rezerwy Dumy Pomorza po słabym początku ligi zaczęli wygrywać. Ostatnie pięć spotkań w III lidze to cztery zwycięstwa szczecinian. Dzięki temu Portowcy opuścili strefę spadkowa. - Musimy rozłożyć tę rundę na czynniki pierwsze i przeanalizować, dlaczego na początku sezonu było tak źle, a teraz jest nieźle. Na pewno wpływ na to miał terminarz, bo w ostatnich tygodniach nie gramy z topowymi zespołami, ale bezpośrednimi sąsiadami w tabeli. Inna jest też jakość naszego zespołu - na początku nie mieliśmy żadnych posiłków z pierwszego zespołu i graliśmy młodzieżą, która dopiero uczyła się seniorskiego grania. Teraz możemy liczyć na wsparcie bardziej doświadczonych graczy, a nasi rezerwiści zdołali już zebrać pewne doświadczenie - podsumował mecz trener Tychowski. 1:0 Adrian Benedyczak 6’ 2:0 Michał Graczyk 18’ 3:0 Stanisław Wawrzynowicz 21’ 4:0 Stanisław Wawrzynowicz 29’ 5:0 Adrian Benedyczak 42’ Pogoń II Szczecin: Budziłek - Stec, Rudol, Malec, Marczuk (67’ Pach) - Hołota (59’ Kuzko), Wawrzynowicz - Wędrychowski, Graczyk (61’ Krzyżaniak), Błanik - Benedyczak (71’ Fürst)
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|