Długa droga po punkty
Daleki wyjazd (ponad 700 kilometrów w jedną stronę) czeka Błękitnych Stargard. Stargardzianie zmierzą się w delegacji z Górnikiem Łęczna, który niedawno grał jeszcze w Ekstraklasie. Podopieczni Adama Topolskiego cały czas muszą nerwowo spoglądać za plecy. Ich przewaga nad strefą spadkową wynosi zaledwie jedno oczko. Zespół z Łęcznej popadł ostatnio w kryzys i oddalił się od ścisłej czołówki. Górnik ma coraz mniejsze szanse na powrót na zaplecze LOTTO Ekstraklasy.
Jedni i drudzy nie potrafią ostatnio wygrać. Błękitni mają za sobą dwa remisy i dwie porażki. Łęcznianie dwa razy zremisowali i trzy razy schodzili z boiska pokonani. Niedawno Górnicy doznali klęski, kiedy to przegrali na wyjeździe z Olimpią Grudziądz aż 6:1. Za słabą formę drużyny posadą zapłacił Franciszek Smuda, którego w roli trenera zastąpił Marcin Broniszewski.
Górnik Łęczna solidnie punktuje na swoim obiekcie. Bilans zespołu z Łęcznej to siedem zwycięstw, pięć remisów oraz tylko jedna porażka, bramki 25:14. Stargardzianie notują czarną serię meczów wyjazdowych. Błękitni przegrali ostatnie siedem spotkań w delegacji. Na przełamanie czekają od początku października ubiegłego roku. Zimą Górnik stracił najlepszego strzelca. Z Łęcznej do Zagłębia Lubin przeniósł się Patryk Szysz, który miał w dorobku 11 goli. Kontuzjowany jest z kolei drugi strzelec Górnika, Paweł Wojciechowski (9 trafień).
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|