Wygrać derbowe starcie
W ostatnich latach koszykarze AZS Koszalin nie mieli szczęścia w pojedynkach z Czarnymi Słupsk. Tym razem Akademicy staną przed szansą przełamania złej serii i wygrania niezwykle istotnego spotkania dla całego miasta.
Ten, kto mówi, że pojedynek z Czarnymi Słupsk jest kolejnym zwykłym ligowym spotkaniem, najwyraźniej nie zna historii Derbów Pomorza Środkowego. To jeden z najgorętszych meczów w całej lidze, którym ekscytują się nie tylko kibice dwóch klubów. Fakt, iż zespoły AZS Koszalin i Czarnych Słupsk nie walczą w tym sezonie o najwyższe laury, nie odejmuje temu pojedynkowi pikanterii. Zarówno dla Akademików, jak i Czarnych Panter, jest to najważniejsze spotkanie w roku, które ma zdecydowanie większą wartość niż pozostałe mecze.
- Znam historię spotkań ze słupską drużyną. Wiem, że to najważniejsze spotkanie dla naszych kibiców i całego miasta. Proszę mi uwierzyć, że mamy świadomość powagi sytuacji - tłumaczył trener AZS, Dragan Nikolić
Ostatnie spotkania obydwu drużyn wskazują na to, że delikatnym faworytem będą Akademicy, za którymi przemawiają oczywiście obrzucane kosze oraz niedawne wygrane: z Miastem Szkła Krosno i Rosą Radom. Co prawda podopieczni trenera Dragana Nikolicia nie pokazali się z dobrej strony w ostatnim meczu z PGE Turowem Zgorzelec, gdzie nie do zatrzymania byli środkowi: Petrukonis i Waldow. Rozwiązaniem problemu z obroną podkoszową ma być Aleksandar Marelja. Serbski zawodnik już od dwóch dni trenuje razem z nowymi kolegami. - Myślę, że Aleksandar szybko się zaadoptuje. Miałem okazję trenować go w dwóch serbskich drużynach, więc zna moją filozofię i sposób gry. Jestem przekonany, że nasz nowy zawodnik na pewno nam pomoże - mówił trener Nikolić. Słupszczanie rozpoczęli ten sezon nadspodziewanie dobrze. Trzy wygrane w pięciu meczach zaszokowały całą ligę. Ostatnie zwycięstwo podopiecznych trenera Marka Łukomskiego miało jednak miejsce 25.10 z Legią Warszawa. Czarni przegrali więc 7 spotkań z rzędu. Ostatnio jednak byli blisko sprawienia niespodzianki w Dąbrowie Górniczej, gdzie prowadzili przez niemal cały mecz, by przegrać ostatecznie 83:87. Akademicy będą musieli uważać na amerykańskich obwodowych, Dominica Artisa i Justina Wattsa. Obaj legitymują się średnią na poziomie 17 zdobywanych punktów w meczu. - Wiem, że w ostatnich latach nie szło nam w pojedynkach z Czarnymi, dlatego tym razem będziemy chcieli przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść. Ciężko trenujemy, a to na pewno przyniesie spodziewane efekty. Zapraszamy wszystkich na ten mecz, bo potrzebujemy Waszego wsparcia - apelował kapitan Akademików, Jakub Dłoniak.
�r�d�o: AZS Koszalin
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|